30-08-2011
Zawartość strony
Z badań wykonanych na zamówienie ministra środowiska przez Instytut Geofizyki PAN wynika, że trwające prace poszukiwawcze gazu łupkowego na Pomorzu nie mają żadnego wpływu na zjawiska sejsmiczne. - Zatem nie powodują one zagrożenia trzęsieniem ziemi - wyjaśnia "Rz" główny geolog kraju Henryk Jacek Jezierski.
Ministerstwo Środowiska zleciło zbadanie na terenie koncesji Łebień tzw. zabiegu szczelinowania polegającego na kruszeniu skały w celu uwolnienia gazu, co pozwala ocenić wielkość zasobów. Okazało się, że mikrowstrząsy, jakie w tym procesie powstają, są niegroźne – mogą je rejestrować tylko specjalistyczne, bardzo czułe urządzenia pomiarowe i są one niegroźne.
Jak tłumaczy profesor Aleksander Guterch z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, Polska należy do obszarów asejsmicznych, nieaktywnych jeśli chodzi o ruchy ziemi, dlatego niebezpieczeństwo wstrząsów podczas prac wiertniczych jest znikome.
Minister Jezierski przekonuje, że kolejne poszukiwania złóż łupkowych też będą monitorowane. - Oprócz ryzyka sejsmicznego badaliśmy już wcześniej prace wykonywane przez PGNiG pod kątem przestrzegania procedur i zagospodarowania terenu po wykonaniu szczelinowania - mówi "Rz" minister Jezierski. - Wykonane do tej pory badania nie potwierdziły żadnego negatywnego oddziaływania poszukiwań na środowisko. Więc nie ma mowy o ich wstrzymywaniu czy zakazie.
Ministerstwo Środowiska ma także dane o składzie płynu, jaki egofirmy poszukiwawcze używają do swoich prac. - Jeśli szczelinowanie jest wykonane prawidłowo, to płyn z chemikaliami nie przedostanie się do gruntu i nie jest groźny ani dla środowiska, ani dla ludzi - dodaje minister. (…)
Źródło: Rzeczpospolita B, nr str.: 1, 2011-08-30, autor: a.ła.
Powrót