Zakończyły się poszukiwania gazu łupkowego w Syczynie (gm. Wierzbica). Teraz Orlen Upstream przeniesie się do Berejowa (gm. Niedżwiada), gdzie za tydzień rozpocznie nowe wiercenia.
Rezultaty poszukiwań poznamy za pól roku. Wiercenie pionowego otworu w Syczynie trwało 42 dni. - Pobraliśmy próbki z głębokości ponad 2.5 km. Teraz poddamy je analizie laboratoryjnej - mówi Wiesław Prugar, prezes zarządu Orlen Upstream. - Materiał skalny z terenu Berejowa również przekażemy do badań. Na podstawie ich wyników za 5-6 miesięcy podejmiemy decyzję o wierceniu poziomych otworów w obu tych miejscach.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku spółka wróci do Syczyna. by prowadzić dalsze prace. Sukces w poszukiwaniach gazu byłby szansą nie tylko dla gminy, ale i całego województwa - mówi Andrzej Chrząstowski, wójt gminy Wierzbica.
Prace w Berejowe, gm. Niedźwiada, rozpoczną się w połowie grudnia. Orlen Upstream ma w sumie osiem koncesji na poszukiwanie ropy naftowej i gazu ziemnego w Polsce. Sześć z nich znajduje się w naszym regionie (Bełżyce. Garwolin, Lubartów, Lublin, Wierzbica, Hrubieszów). Koncesje obejmują zarówno surowiec ze złóż konwencjonalnych, jak i niekonwencjonalnych, w tym gaz łupkowy. Na początku listopada lubelski Okręgowy Urząd Górniczy kontrolował prace geologiczne w Syczynie. Okazało się, że teren robót jest prawidłowo zabezpieczony. Nie ma też żadnych zagrożeń dla środowiska. Podobne kontrole będą prowadzone w Berejowie.
Źródło: Dziennik Wschodni Lubelski, nr str.: 6, 2011-12-09, autor: jsz